keyboard_arrow_up
Krakowskie Stowarzyszenie Aikido - treningi aikido Kraków

Krakowska Szkoła Aikido

Krakowska Szkoła Aikido

Sekretem Aikido nie jest to jak macie poruszać swoje ciała ale jak wykorzystywać wasze umysły. Nie uczę was technik walki. Uczę was jak nie być agresywnym.

— O'Sensei Morihei Ueshiba

Maile od rodziców

Poniżej prezentujemy fragmenty e-maili, które otrzymaliśmy od rodziców:

Cud na przejściu.

Podziękowania składam na ręce naszych Senseiów pracujących z dziećmi. Dziękuję, że moje dzieci kochają te treningi i biegają na nie z przyjemnością. :)

Nauka nie poszła w las. A oto dowód... Mój nastolatek (13lat) wracał w poniedziałek z treningu. Było ciepło, piękna wiosna, jechał na hulajnodze. Przejeżdżał przez jezdnię na pasach jako ostatni z grupy ludzi, światła były w tym miejscu wyłączone - awaria. Na drugą stronę jezdni nie dotarł, potrącił go rozpędzony już tramwaj. Kochani, stał się cud. Pomimo tego, że miał całe ciało poobijane i pozdzierane w niektórych miejscach (krótki rękaw), głowy nawet nie pobrudził :).

Cud Boży! Żyje i jest cały! Powiedział mi później, że sensei zawsze mówi podciągać głowę do klatki piersiowej!

Wygląda, że ma już wyrobiony odruch! Było głośno w internecie o tym wypadku. Ja chciałam jednak napisać jak sprawa wyglądała z naszej obserwacji!

Pozdrawiam serdecznie!

Witaj!

 

W ostatnią sobotę podczas naszego rodzinnego spaceru wydarzyło się coś co wg mnie warto opisać.

Wracaliśmy już z przechadzki. Syn był już zdecydowanie zmęczony, ale jak to bywa u siedmiolatków nadal brykał.

 

W pewnej chwili potknął się i "wpadł w poślizg". "Gleba pewna ..." pomyślałem. No i faktycznie padł, tyle że w ostatnim fragmencie ten upadek jakoś się zmienił.

 

Jeszcze niedawno "gleba" kończyła się padem płaskim i wstawaniem "na czworaki". Tym razem syn potoczył się i wstał - jednym, płynnym ruchem. Być może to tylko zbieg okoliczności ale ...

 

... od początku roku szkolnego syn uczestniczy w zajęciach sekcji aikido dla dzieci.

Może to naiwność z mej strony, ale wydaje mi się, że jednak "coś jest na rzeczy" ...

 

Pozdrawiam

 

Powrót